Ostatnie bombki przestrzenne z makietami. Nie zrobiłam wszystkich zaplanowanych, zabrakło czasu. Następne chyba zacznę robić w maju.

                                             Zdążyłam,mam w mieszkaniu sterylnie i  świątecznie.

Zdrowych, wesołych i pogodnych

Świąt Bożego Narodzenia. Niech

będą one okazją do zadumy, ale i

radości z rodzinnego spotkania.

Niech przyniosą wytchnienie od

codziennych zmagań i trosk.

Oby magia Bożego Narodzenia

przetrwała w nas jak najdłużej!

                                        Świąteczne lampiony. Klasyczny decoupage z papierem ryżowym i serwetkami. Żeby nie było nudno dodałam  spękania dwuskładnikowe i pastę strukturalną.

                                                    Małe czekają na przygarnięcie, ewentualnie wymienię na uszka lub pierogi z kapustą , bo jeszcze nie nalepiłam. Duży zostaje z nami będzie uzupełniał puste miejsca na stole. Oczywiście żartowałam, od jutra biorę się za sprawy przyziemne. Rzucę jeszcze resztę zdjęć z bombkami przestrzennymi, ale to jutro, bo  niektóre żle wyszły na zdjęciach i muszę poprawić.

                                                    A tak prezentują się z zapalonymi świeczkami.

                           Śniegowe bombki z makietami. Obiecałam sobie przed paroma miesiącami, że tak sobie rozplanuję robienie dekoracji i świątecznych porządków, żeby spokojnie ze wszystkim zdążyć.W planie miała być nawet choinka z bombkami zrobionymi własnoręcznie.I co z tego wyszło? To co zwykle, no owszem będzie trochę czyściej niż w zeszłym roku, ale wszystko mam jeszcze w proszku i choinki nie będzie.Może za rok. Bombki tradycyjnie robić będę jeszcze w styczniu. Teraz postaram się dokończyć jeszcze tych kilka z makietami.Na razie są gotowe dwie.

                                           A ta ostatnia to taka radosna twórczość własna.

                                 Świąteczne świece.Piękne, nastrojowe, takie jakie chciałam.  

                                                   I jeszcze dwie karteczki
.

                                                Dawniej byłam bardziej pracowita.