czwartek, 13 listopada 2014

                            Kartki  świąteczne.Tradycyjnie poszłam po najmniejszej lini oporu - czyli przykleiłam to, co dostałam od Anety. Nawet nie zadałam sobie trudu z wydrukowaniem własnych świątecznych motywów. Efekt adekwatny do wkładu pracy, ale trochę się pobawiłam.Zdjęcia wyszły kiepskie, w rzeczywistości papiery są z połyskiem.








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Miło mi będzie, jak zostawisz ślad ...