Mariolkowo
niedziela, 8 listopada 2015
Co Gregorek wywiózł do Austrii
Żeby nie miał bardzo ciężko to trochę tego torta zjadłam.
Choinka pojechała, aniołki zostały.
Miał zabrać jeszcze blat do kawowego stoliczka i po zamontowaniu porobić fajne zdjęcia, ale nie dopilnowałam i zapomniał.
1 komentarz:
mariolaszcz@gmail.com
8 listopada 2015 20:22
zapomnialem???po prostu mi nie zapakowalas!
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
Dodaj komentarz
Wczytaj więcej...
Miło mi będzie, jak zostawisz ślad ...
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
zapomnialem???po prostu mi nie zapakowalas!
OdpowiedzUsuń