Pisanki z gęsich wydmuszek. To tyle jeżeli chodzi o pisanki przed świętami. Jadę do sanatorium więc chwilowo pracy twórczej nie będzie. Na początek imprezowe dzieciaczki - trzy rodzaje.
Pisanki w stylu jaki lubię- z patyną czasu.
Aniołek i camea są z zeszłego roku.
Oczywiście trochę odgapiłam od Sylwii Serwin.
I na tym moje przygotowania do świąt się kończą.
Pozdrawiam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Miło mi będzie, jak zostawisz ślad ...