Ludwik II chciał w znanej mu z czasu dzieciństwa okolicy stworzyć własne refugium z dala od Monachium, gdzie mógłby poczuć się jak w średniowieczu. Wstępny zarys zamku stworzył monachijski malarz teatralny Christian Jank, a projekt budowlany na ich podstawie przygotował architekt Eduard Riedel.
Neuschwanstein miał dla Ludwika II pełnić rolę nadających się do mieszkania kulis teatralnych i stanowić świątynię przyjaźni, poświęconą życiu i twórczości Ryszarda Wagnera, który jednak do zamku nigdy nie dotarł. Kompleks, mimo rozmiarów, nie był dostosowany do pełnienia siedziby dworu, a jedynie dawał lokum królowi i jego służbie. Sąsiednie budynki dworskie pełniły funkcję bardziej dekoracyjną, niż mieszkalną.
Ludwik Bawarski pokrywał koszty swoich przedsięwzięć budowlanych z majątku rodzinnego i należnego mu uposażenia. Wbrew często powtarzanym opiniom, budżet państwa nie był obciążony inwestycjami króla. Własne środki okazywały się niewystarczające dla coraz bardziej skomplikowanych projektów, co zmuszało Ludwika II do zaciągania kredytów. W 1883 był zadłużony na ponad 7 mln marek, a w 1885 groziła mu po raz pierwszy licytacja.
A bajkowe wnętrza na filmiku z You Tube
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Miło mi będzie, jak zostawisz ślad ...