piątek, 21 lutego 2014
niedziela, 16 lutego 2014
Wspomnień czar. Okres bombkowy mam już za sobą. Prace schowane do niezdobionego, surowego kuferka. Pomału trzeba przymierzać się do pisanek. Karton wydmuszek gęsich i strusich spokojnie przeszkadza w sypialni, a pudełka z dremelkiem jeszcze nie zlokalizowałam. Dzisiaj pochwalę się pracami zrobionymi we wrześniu na warsztatach u Sylwii Serwin. Trzy dni intensywnej pracy w bardzo miłej atmosferze. Nauczyłam się dużo, chociaż nie wszystko mi wyszło tak jak bym chciała. Muszę jeszcze trochę poćwiczyć.
A tak prezentuje się moja strusia szkatułka.
poniedziałek, 10 lutego 2014
Bardzo lubię pracę z drewnem. Dla wprawy zrobiłam kilka chusteczników.Nie poszalałam, bo powierzchnia mała, ale przed zabawą z kuframi trzeba na czymś poćwiczyć.
Moje pierwsze prace. Trochę przesadziłam z postarzaniem.
Zanim pomyślałam o zrobieniu zdjęć,chustecznik zmienił właściciela i zostało mi już tylko pudełeczko na waciki.
Do chustecznika dorobiłam wazon z butli na wino, której wcześniej nikt nie chciał ode mnie zabrać. Zgadnijcie, czy po ozdobieniu nadal był z nią problem?
wtorek, 4 lutego 2014
Czas zakończyć temat bombek. Za kilka miesięcy wrócę do zimowych miniaturek, ale choinkowych już robić nie będę. Nie moja bajka.
Kolekcja różana. Na zdjęciu bombki wyglądają niepozornie, i nie widać efektu 3D na płatkach róży zrobionego przezroczystą konturówką.
Duże medaliony. Ten z Mikołajem zrobiłam na warsztatach - serwetka przyklejona w całości. Z aniołkiem nie chciało mi się bawić, więc wycinałam i domalowywałam tło.
niedziela, 2 lutego 2014
Bombek ciąg dalszy.Dzisiaj akryl z moim ulubionym motywem - aniołkami. Większość to medaliony dwustronne na separatorze, a na początek aniołkowy stroik.
Wazonik i tacka z odzysku. Tackę kupiłam na targu staroci w Kłodzku, zapłaciłam całe 3 złote za dwie sztuki. Wyczyściłam, przeszlifowałam i podmalowałam , podobnie postąpiłam z wazonikiem. Aniołki mają piórkowe skrzydełka i twarzyczki z obu stron.
Moja pierwsza bombka akrylowa .Zrobiłam ją na kursiku przed rokiem. A teraz nowości. Trzy pierwsze są mniejsze, mają 7cm .Tył jest wykończony srebrną pastą pękającą, czego nie widać na zdjęciach.
Bombka zrobiona na warsztatach u Sylwii Serwin.
.
Na koniec aniołki do wieszania niekoniecznie na choince.
Srewetka przyklejona na podobraziu i aniołki malowane na sklejce.
Subskrybuj:
Posty (Atom)