Idą święta. Madonna z dzieciątkiem- farby akrylowe, podobrazie 24/30 cm.

Jedyna bombka w tym roku, ale na krasnale i choinki prawdziwy urodzaj.

                         Życzę wszystkim, którzy jeszcze odwiedzają tego bloga magiczych świąt.

Aniołek Tilda

Pyzate zwiastuny wiosny

W świątecznym nastroju

                                             Uszycie laleczki Tildy nie jest taką prostą sprawą jak mi się wydawało. Trochę się męczyłam, laleczka chyba też. Efekt taki sobie, ale Hela długo się nie zastanawiała - zapakowała lalkę do torby i zabrała do domu. Nie przeszkadzał jej widoczny na nogach lalki cellulit i podejrzenie choroby ślinianek czyli świnki.

Króliczek Tilda

                             Doszyłam też trochę tulipanów, bo z zeszłego roku zostało mi mało.

Poświąteczna dogrywka. 

Coś w rodzaju gwiazdy betlejemskiej i różyczki z foamiranu. Może nie jest to mistrzostwo świata, ale zrobiłam i znalazłam zastosowanie. Jasnofioletowe różyczki nie są moje.

                                           Domek w Karkonoszach. Ten będzie hitem bo nie wymaga odśnieżania.
Zostało mi trochę pasty śniegowej więc zrobiłam bombkę. Przy okazji powstała choineczka.

Choineczki - len, sznurek i kawa.

               Życzę wszystkim, którzy tu czasem zaglądają zdrowych, pogodnych Świąt Wielkanocnych, przepełnionych wiarą, nadzieją i miłością. Radosnego, wiosennego nastroju, serdecznych spotkań w gronie rodziny i wśród przyjaciół oraz wesołego "Alleluja".

Klasyka