niedziela, 2 czerwca 2019

                                      Największą atrakcją malutkiego miasteczka Broumov jest słynny (zasłużenie) i piękny klasztor.Jego historia sięga aż 1258 roku, kiedy podjęto decyzję o wybudowaniu w tym miejscu schronienia dla mnichów. W czasie wojen husyckich nie uległ zniszczeniu, co sprawiło, że w jego murach schronili się duchowni, zmuszeni do ucieczki z innych obiektów sakralnych. Obecny wygląd klasztor zawdzięcza przebudowie w latach 1728 – 1733. Po drugiej wojnie światowej niemieccy mnisi zostali stąd w przeważającej większości wysiedleni, pozostali zakonnicy również musieli opuścić mury. Od 1950 roku budynek pełnił funkcję więzienia dla księży, zakonników i sióstr. W 1990 roku zwrócono go benedyktynom. Zespół klasztorny obejmuje: kościół pw. św. Wojciecha (jeden z najpiękniejszych jakie widziałam), a w nim refektarz z kopią Całunu Turyńskiego z 1651 r. oraz ogromną bibliotekę (liczy około 17 tys. woluminów). Kopię całunu odkryto dopiero w 1999 roku w kościele św. Wojciecha. Na świecie istnieje około 40 kopii historycznych, jednak kopia broumovska jest jedyną w Europie Środkowej (na północ od Alp), a jednocześnie należy do najbardziej udanych kopii.



















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Miło mi będzie, jak zostawisz ślad ...