sobota, 8 października 2016

                             Zamek Artstetten (Austria). Obiekt wraz z zachowanymi i ciągle pielęgnowanymi pamiątkami jest żywą historią rodziny Hohenbergów. To właśnie tu został pochowany wraz z żoną arcyksiąże Franciszek Ferdynand d’Este po zamachu w Sarajewie , który był jedną z przyczyn wybuchu pierwszej wojny światowej. W 1895 roku Franciszek Ferdynand nawiązał potajemny romans z jedną z dam dworu, czeską szlachcianką Zofią von Chotek. Ujawnienie tego związku trzy lata później stało się przyczyną skandalu na dworze wiedeńskim, gdzie uważano że jest ona zbyt niskiego rodu dla przyszłego cesarza. Dopiero groźba zrzeczenia się praw do tronu przez Franciszka Ferdynanda skłoniła cesarza Franciszka Józefa I do wyrażenia zgody na ślub. Warunkiem było jednak pozbawienie Zofii praw do tytułu cesarzowej, a ich dzieci praw do tronu. Z czasem cesarz złagodniał i nadał Zofii Chotek tytuł księżnej, nie wystarczyło to jednak, by uzyskała równe prawa. Dwór cesarski otwarcie ją ignorował, w sytuacjach publicznych nigdy nie mogła zasiadać obok swego męża i nie towarzyszyła mu nawet w jego podróżach zagranicznych. Ironią losu, pierwsza oficjalna podróż, w którą mogli wspólnie wyruszyć, okazała się właśnie ową nieszczęsną wyprawą do Sarajewa w 1914 roku, którą zakończył zamach 28 czerwca. Nie byli sobie równi nawet na pogrzebie w Wiedniu. Podczas ceremonii pogrzebowej trumna hrabiny stała poniżej trumny męża. Na niej zaś leżały rękawiczki i wachlarz, oznaki panien dworskich.
 http://wyborcza.pl/alehistoria/1,121681,16151371,Mezalians_arcyksiecia.html - warto przeczytać cały artykuł.















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Miło mi będzie, jak zostawisz ślad ...