piątek, 9 czerwca 2017

                         Pałac Konopiszte znajduje się w środkowych Czechach, 50 km na południowy wschód od Pragi. Jego najbardziej znanym właścicielem był arcyksiążę Franciszek Ferdynand, następca tronu Austro-Węgier. Nabył on pałac w 1887 roku. Na przełomie XIX i XX wieku Konopiště było najnowocześniejszym pałacem w Europie - z instalacją elektryczną, windą sięgającą III piętra, łazienkami wyposażonymi w ciepłą i zimną wodę, centralnym ogrzewaniem. Pod względem zaawansowania technicznego, inne cesarskie rezydencje - Hofburg oraz Schönbrunn stały daleko w tyle. We wnętrzu pałacu Franciszek Ferdynand zgromadził pokaźną prywatną kolekcję dzieł sztuki odziedziczoną po swoich włoskich przodkach, oraz ogromną kolekcję trofeów myśliwskich pochodzącą z polowań na całym świecie. Przebudowę pałacu przerwała dopiero tragiczna śmierć arcyksięcia, który wraz z małżonką, hrabiną Zofią z.d. Chotek, został zamordowany w Sarajewie w 1914 roku. Po rozpadzie monarchii Habsburgów w 1921 roku pałac przejęło państwo czechosłowackie. Wtedy to, po raz pierwszy, pałac i park zostały częściowo udostępnione dla ruchu turystycznego. Dzieci Zofii i Ferdynanda, Zofia, Maksymilian i Ernest, zostały wygnane ze swojego domu w Konopiszte. Uciekli wówczas do Austrii. Stąd, w 1938 roku, Maksymilian i jego brat trafili, jako pierwsi Austriacy, do obozu w Dachau. Podczas II wojny światowej stacjonowały w pałacu jednostki SS, ale nie doszło do większych zniszczeń i grabieży wyposażenia pałacu. Obecnie bryła pałacu wygląda tak jak w czasach po ostatniej przebudowie przeprowadzonej przez Franciszka Ferdynanda. Również wnętrza pałacowe zostały zaaranżowane w stopniu jak najbardziej zbliżonym do czasów zamieszkiwania w nim rodziny arcyksięcia, przy czym wykorzystano olbrzymią ilość oryginalnego wyposażenia. Obecnie księżna Sophie von Hohenberg, prawnuczka Franciszka Ferdynanda próbuje odzyskać pałac i należące do pradziadka wyposażenie.


























Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Miło mi będzie, jak zostawisz ślad ...